W języku getta oznaczało fabrykę. Wymawia się końcowe „t” w słowie resort.

Po utworzeniu getta Prezes Rumkowski stworzył tzw. Resort Pracy. Resort ten organizował produkcję getta oraz warsztaty i fabryki. Etatowi urzędnicy, niezależnie z której byli fabryki, nosili opaskę z napisem „Arbeitsressort”. Stopniowo utrwaliło się określenie „resort” dla wszystkich zakładów pracy. Nikomu nie przyszło do głowy powiedzieć fabryka krawiecka czy metalowa. Mówiono tylko o resorcie krawieckim lub metalowym. Określenie było jednak właściwe jedynie dla centrali fabryk, a mianowicie Centralnego Biura Resortów Pracy.

W urzędowych ogłoszeniach lub w kontaktach niemieckich i żydowskich władz z zakładami była mowa jedynie o warsztatach i fabrykach. Getto natomiast nie przyjmowało tego do wiadomości. Znało tylko kuchnie resortowe, zupy resortowe, kierownika resortowego, lekarza resortowego, urzędnika resortowego. Odnoście do zup resortowych, częściej było używane określenie „obiad resortowy”. Określenie „resort” zakorzeniło się także w półurzędowych dokumentach, także w oficjalnym kalendarzu getta.

Oskar Singer